AutoPlus

Michaelw · Wysłany: Sob 12:49, 15 Mar 2008 Temat postu:

Dobrze, że skończył okrążenie nie rozbijając się, a miał szanse na pole position. No to jutro trzeba się obudzić o 5:30 i zasnąć na pół wyścigu Laughing

poorwich · Wysłany: Nie 12:35, 16 Mar 2008 Temat postu:

No to chłopacy dzisiaj zaszaleli Razz

Na metę dojechało ich aż ośmiu na 22 startujących Very Happy

Moim zdaniem Kubicy szło nieźle, ale gdy Kazuki Nakajima uderzył w tył jego bolidu wszystko się skończyło. Obydwaj zjechali do boksów, ale Kubica już dalej nie jechał (a do końca zostało mu 11 okrążeń), a Japończyk pojechał dalej, ale został ukarany - w następnym wyścigu zostanie cofnięty o 10 pozycji. Kara nie ominęła również Rubensa Barrichello, który w Pit Lane potrącił swojego mechanika i otrzymał za to 10 sekund kary w boksie. Ale Brazylijczyk został zdyskwalifikowany, ponieważ wyjechał z pit stopu przy czerwonym świetle (a zajmował 6. pozycję).
Poza tym dość groźne wyglądał wypadek Coultharda z (bodajże) Raikkonenem - kierowca ze Szkocji trochę sobie polatał w powietrzu Razz

Podobnie jak Timo Glock, którego wyniosło w tym samym miejscu co Kubicę wczoraj. Jednak kierowca Toyoty wypadł trochę dalej na trawę niż Polak. Mało brakowało by wjechał na tor, ale niestety wjechał na trawę, na której był grab to poleeeeciał, a że jechał ponad 200 km/h to nie wyglądało to za ciekawie. Na szczęście T. Glock wyszedł z wypadku bez szwanku.
A napisałem w poprzednim poście, że warto oglądać, bo będzie się działo nie Question

A oto kwalifikacja końcowa tegorocznego GP Australii (Ci, którym udało się dojechać do mety):
1. L. Hamilton (McLaren-Mercedes MP4-23)
2. N. Heidfeld (BMW Sauber F1.08 )
3. N. Rosberg (Williams-Toyota FW30)
4. F. Alonso (Renault R28 )
5. H. Kovalainen (McLaren-Mercedes MP4-23)
6. K. Nakajima (Williams-Toyota FW30)
7. S. Bourdais (Toro Rosso-Ferrari STR2B)
8. K. Raikkonen (Ferrari F2008)

(C) f1ultra.pl

Michaelw · Wysłany: Nie 22:20, 16 Mar 2008 Temat postu:

Warto było obudzić się o 5:30. Wyścig był bardzo ciekawy a nawet fajny, ale do 10 okrążenie z wiadomego powodu Sad

Jednak widowiskowe wypadki trochę osłodziły gorycz po odpadnięciu Kubicy. Do najfajniejszych zaliczam skoki Timo Glock'a i David'a Coultard'a. No i pewien mistrz świata zapomniał jak się jeździ i robił widowiskowe bączki, z czego bardzo się ciesze, bo go nie lubię (K. Raikonen jakby ktoś nie wiedział). Ale sezon zapowiada się ciekawie , jakby utrzymał się taki układ sił, to Mc Laren, BMW i Wiliams walczyliby o zwycięstwo. I teraz zrodzi się pytanie gdzie Ferrari i Renault, ale jak oni cały sezon mieliby taki jak ten wyścig to raczej nie mieliby szansy dosięgnąć innych zespołów. Ogólnie sezon zapowiada się ciekawie.

X2400 · Wysłany: Nie 22:45, 16 Mar 2008 Temat postu:

No rzesz ku... myślałem po dobrym starcie Raikkonena że będzie w pierwszej 5-tce, a tutaj takie problemy, tak samo Massa, nie może się odnaleźć bez kontroli trakcji. Dodatkowo pod koniec wyścigu dobił mnie Nakajima, wykluczając Kubicę z walki o pierwszą "ósemkę" na mecie.
A no i jeszcze jedno. Wygrał Hamilton, ale miałem humor po wyścigu Evil or Very Mad

Na szczęście poszedłem spać i o 12 nie pamiętałem wyścigu Surprised