AutoPlus

poorwich

Kilka słów o torze, na którym będą się ścigać kierowcy Formuły 1 jutro:
Informacje ogólne:
Nazwa: Giles Villeneuve Circuit
Położenie: Montreal
Data utworzenia:
Pierwsze GP:1978

Dane techniczne:
Długość toru: 4,361 km
Ilość okrążeń: 70
Dystans: 305,270 km
Rekord okrążenia: Rubens Barrichello 1:13.622 (2004)

Zwycięzcy z ostatnich lat:
2006 F. Alonso - Renault
2005 K. Raikkonen - McLaren
2004 M. Schumacher - Ferrari
2003 M. Schumacher - Ferrari
2002 M. Schumacher - Ferrari
2001 R. Schumacher - Williams
2000 M. Schumacher - Ferrari

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych]

Przypominam, że dziś o godz. 19:00 na Polsacie są kwalifikacje do jutrzejszego wyścigu, którego start będzie w niedzielę o godz. 19:00 (polskiego czasu) również w Polsacie. Zachęcam do oglądania Smile

(C) fomula1.pl

Przemek

Robert Kubica miał makabrycznie wyglądający wypadek podczas wyścigu o Grand Prix Kanady. Wypadek naszego rodaka wyglądał bardzo groźnie. Według najświeższych informacji Robert Kubica ma najprawdopodobniej złamaną nogę, ale ogólny stan jego zdrowia jest dobry. Polak został przetransportowany helikopterem do szpitala.
- Rozmawiałem z Robertem, jest przytomny - powiedział tuż po wypadku menedżer Kubicy Daniel Morelli.

Kubica stracił panowanie nad bolidem na dziesiątym zakręcie, gdy jechał z prędkością przekraczającą 230 km/h. Po wypadnięciu z toru bolid Polaka z potężną siłą uderzył w ścianę, przekoziołkował jeszcze kilkadziesiąt metrów i uderzył w ścianę po drugiej stronie toru.

Z bolidu Kubicy został praktycznie tylko kokpit.

Wydaje się, że Kubica został wypchnięty z toru przez bolid Toyoty.

(C)Onet.pl

Szymon

Temu to zawsze się coś musi przydarzyć. Ważne , że nie stało mu się nic poważniejszego ..

poorwich

Na początku gdy widziałem ten wypadek nie wiedziałem, kto prowadził ten bolid. Jednak gdy zobaczyłem pojazd teamu BMW Sauber i czerwony kask wiedziałem jedno - to był bolid Roberta Kubicy. Na mojej twarzy oraz we mnie w środku było przerażenie, tym większe, że po wypadku Robert w ogóle nie ruszał się w kokpicie. Myślałem, że już po nim. Na szczęście pierwszy komunikat o nim (że jest przytomny) mnie uspokoił. Lecz wypadek wyglądał na prawdę bardzo, bardzo groźnie (filmik na youtube.com o wypadku Kubicy). W "Wiadomościach" mówili, że ponoć zahaczył przednim spojlerem o jadący przed nim bolid Toyoty. I od tego wszystko się zaczęło - bolid Polaka wyleciał w powietrze, walnął przy bardzo dużej prędkości w barierę, koziołkował w powietrzu i w końcu uderzył w barierę po drugiej stronie toru.
Oprócz naszego rodaka pecha miało także 9 innych kierowców. Pierwszy odpadł kierowca Hondy - J. Button - nawet nie ruszył do wyścigu (znaczy się przejechał okrążenie formujące, ale do wyścigu już nie ruszył - coś się spieprzyło z jego bolidem). Kilku kierowców również uderzyło w ściany ustawione przy szykanach - oni również zakończyli swój udział w GP Kanady. Jednak pełni złości (ale tylko i wyłącznie na siebie) byli F. Massa z Ferrari oraz G.Fisichella z Renault, których ukarano czarną flagą, za to, że wyjechali na tor jak paliła się czerwona lampa przy wyjeździe z boksów (czyn ten miał miejsce na feralnym dla Roberta Kubicy okrążeniu).
Ale dość gadania już o tych, którym się nie udało w tym GP. Wyścig wygrał, debiutujący w tym roku na torach Formuły 1, anglik L. Hamilton z teamu Mercedesa. Wystartował z pole position i utrzymał pierwsze miejsce przez 70 okrążeń toru w Montrealu. Drugi na metę przyjechał kolega z zespołu Roberta - Nick Heidfeld. Na najniższym stopniu podium stanął kierowca Williamsa - Alexander (chyba tak się piszę jego imię) Wurz.
Ogólnie w tym wyścigu działo się bardzo, bardzo dużo. A kolejne GP (prawdopodobnie bez udziału Polaka) już za tydzień.

Sąsiad

Tylko ma zwichniętą kostke i to tyle. Za tydzień ma jeździć w GP USA ;]

Znowu Hamilton. Coraz bardziej denerwuje mnie ten "chłopczyk" Razz

Szymon

Wypadek wyglądał bardzo strasznie.. " Na szczęście" tylko zwichnięta kostka..

poorwich

Kilka fotek z wypadku Polaka:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) sport.onet.pl

Michaelw

Wypadek wyglądał makabrycznie. Myślałem ze nie przeżyje tego albo do konca sezonu nie pojedzie. Ale na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie tylko ze skręconą kostką. Na 100% pojedzie w niedziele na GP USA. A co do wyścigu to był troche nudny. Co pare okrążeń wyjeżdżał safety car. A co do zwyciezcy to zacząłem go lubić bo jest teraz o wiele ciekawiej w F1 bo zaczynają wygrywać nowi kierowcy a nie jak w poprzednich sezonach Alonso i Schumacher.

Szymon

Veyron

Ja w niezwykły sposób dowiedziałem o wypadku. Byłem na wyciecznce szkolnej w Łebie i wczooraj dostaje od Taty sms'a "Kubica miał wypadek", odpisałem po jakichś 10- minutach "co z nim ??", ale nie dostałem odpowiedzi, około 22 dostałem odpowiedź "złamana noga" i dosłownie po 3 minutach wszyscy wiedzieli o wypadku Kubicy...

Szymon

Jakie szczegóły.. brakuje tylko numeru twojego i twojego taty Smile

What's amazing story .. Smile

Veyron

Przemek

Noi jak zwykle Era ma racje Very Happy

Veyron

Emil90