AutoPlus

poorwich

Pewnie zastanawialiście się kto wygra tegoroczny Dakar. Jak wypadną polskie załogi samochodowe jak i motocykliści.
Lecz w tym roku rajd zakończył się na dobre zanim się zaczął. Jak to możliwe Question

24 grudnia w Mauretanii zamordowana została czwórka francuskich turystów przez nieznanych sprawców. Zdaniem władz mauretańskich była to zbrojna bojówka BAQMI - powiązanej z Al-Kaidą islamskiej organizacji działającej w północnej Afryce. Jak poinformowali organizatorzy, decyzję o tym, że tegoroczny Dakar nie odbędzie się podjęto po konsultacjach z francuskim rządem, a w szczególności z francuskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Organizatorzy rajdu nie chcieli po prostu narażać zawodników jadących w rajdzie (którego trasa przebiega m.in. przez Mauretanię) na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia. Będzie to pierwszy od 30 lat (pierwszy Dakar odbył się w 1978 roku) Dakar, który nie odbędzie się.
A oto wypowiedzi kilku osób po tym jak ogłoszono, że tegoroczny Dakar nie wystartuje:
- To wielka strata dla sportu samochodowego - powiedział zawiedziony Carlos Sainz, który uważany był w tym roku za największego faworyta tej imprezy.

- Jesteśmy totalnie zaskoczeni. Będziemy odbierać pojazdy, następnie spotkamy się w grupie i ustalimy wszystkie działania logistyczne, zarezerwujemy bilety i wracamy do kraju. Niestety - powiedział menadżer Orlen Teamu Marek Dąbrowski.

- Przeżyliśmy szok, rajdu Dakar nie będzie. Po miesiącach przygotowań, treningów. Cały rok na to czekaliśmy byliśmy świetnie przygotowani. To największy rajd na świecie, ogromna machina, kilka tysięcy ludzi zaangażowanych w organizację. Do końca nie możemy uwierzyć, że po 30 latach rajd po raz pierwszy się nie odbędzie. To dla nas wielki dramat, właściwie wyrwany rok z życia, byliśmy świetnie przygotowani, cały rok trenowaliśmy, od strony technicznej naszej Buggy było doskonale przygotowane. Mieliśmy nadzieję powalczyć o dobre miejsca, na ten rajd czeka się cały rok. Pozostanie żal, ale w przyszłym roku na pewno stawimy się na Dakarze. Tak jest magia tego rajdu - stwierdził Łukasz Komornicki.

(C) roadlook.pl

Szymon

No szkoda, szkoda. Nie tyle co dla nas (oglądających) tylko dla tych, którzy mieli w tym rajdzie pojechać. Niektóre załogi szykowały się na ten rajd kilka lat, i co? Nagle dowiedzieli się, że Dakaru nie będzie. No cóż, zdrowie człowieka ponad wszystko.

poorwich

Veyron

Ja cos słyszałem, że są plany przeniesienia rajdu Dakar do Azji Confused

Ale to raczej nie był by dobry pomysł. Pozostaje mi powiedzieć jedno - wielka szkoda Sad

Michaelw

Słyszałem to w radiu jadąc ze szkoły i pomyslałem że to zart, ale jednak okazał się prawdą. To już 2 impreza zamknieta w tym tyg. (druga to skoki narciarskie przeniesione z powodu wiatru). Mówili o przeniesiu do Azji i byłby to dobry pomysł bo załogi by sobie potrenowały i rajd byłby troche inny niż zawsze.

Veyron

poorwich

Pojawiły się kolejne informacje nt. odwołanego tegorocznego Dakaru. A oto i one:
- w skład grupy terrorystycznej, która zabiła 4 francuskich turystów, według francuskich służb bezpieczeństwa, wchodziło 500 osób z czego 400 działało na terenie Algierii a pozostała setka na Saharze - Mauretanii, Mali, Algierii i Nigru.
- nie wiadomo, czy w przyszłym roku Rajd Dakar odbędzie się. Lavigne przyznał, iż pojawiają się pomysły zorganizowania innej imprezy, która zastąpiłaby zmagania kierowców i motocyklistów na trasie do stolicy Senegalu.

- W przyszłym roku na pewno obędzie się wielki wyścig terenowy. Mamy dużo pomysłów - powiedział Lavigne.

A teraz kolejne wypowiedzi zawodników z powodu odwołanego Dakaru:

- Ja miałem informacje na bieżąco, ponieważ Jean-Marc jest osoba francuskojęzyczną, więc byliśmy w bliskim kontakcie z organizatorami. Nie chciałem wierzyć, że rajd jest zagrożony. Odpychałem tę wiadomość jak najdalej od siebie - powiedział Krzysztof Hołowczyc. Ale kiedy o 13.00 usłyszeliśmy, że Dakar 2008 się nie odbędzie, pomyślałem sobie, że jest to niemożliwe... Po co tyle miesięcy pracy, jeżdżenie na testy nie wiadomo w jakim celu, a teraz sie okazuje, że to wszytko jest po nic. Straszne uczucie. Patrząc na zawodników i po ich minach można wyczuć wielkie rozczarowanie.

- Ostatni miesiąc nie było mnie zupełnie w domu, bo cały czas jak święta i sylwester poświeciłem na przygotowania, a tu dowiedziałem się, że nie wystartuję. Szkoda mi naszych debiutantów, dla których miała to być wielka przygoda. Tak na dobra sprawę, to wszyscy jesteśmy dzisiaj przegrani - powiedział zawiedziony Jacek Czachor.

Loprais Tatra Team wiadomością o odwołaniu rajdu został zaskoczony tuż przed wyjściem z hotelu. - Byliśmy wyjątkowo dobrze przygotowani, mamy znakomity samochód i liczyliśmy na sukces - powiedział zawiedziony Aleš Loprais - Dakar jest jedna z najwspanialszych imprez, ale są także inne rajdy jak np. Trans Orientale, Maroko, Tunis czy Desert Challenge, w których można wykorzystać długie przygotowania. Trudno zrozumieć, dlaczego organizator nie zdecydował się na zrealizowanie etapów europejskich i marokańskich. Warto było to zrobić dla kibiców i zespołów, które do tej imprezy przygotowywały się przez cały rok.

(C) roadlook.pl

Veyron

poorwich

No i wiadomo już co będzie w tym roku zamiast Dakaru, który jak pamiętacie odwołano.
Tą tegoroczną alternatywą będzie rajd odbywający się w Europie Środkowej. Etapy tego rajdu będą przebiegały przez Rumunię (Romania) oraz Węgry (Hungary). Rajd będzie odbywał się w dniach 20-26 kwietnia bieżącego roku.
Na wyścig mają przyjechać takie teamy jak: BMW, Mitsubishi, Volkswagen, Schlesser i ekipa KTM. Na razie te drużyny są na 99% pewne, że będą uczestniczyły w tym rajdzie. Czy pozostałe, które miały startować w Dakarze też? Na razie nie wiadomo.
W telewizji mają być relacje z tego rajdu zastępującego tegoroczny Dakar. Ma być na nim dużo widzów.

FOTO z mapką przebiegu trasy rajdu:

[link widoczny dla zalogowanych]

(C) worldcarfans.com

Veyron

Europa o.0
A gdzie wydmy, piach, pustynie ?

Zapa

Rajd powinien przebiegać przez Polskie drogi Laughing

to była by dopiero próba dla tych samochodów Very Happy

Mr_Mar

I myślisz, że te auta by to wytrzymały? Ja myślę, że nie. Już nawet śpiewają, że "...premier Tusek wypożyczył quady, jedzie polnymi drogami bo nie ma autostrady..."

alakam1

Ciekawe jak to będzie w tym roku:)