AutoPlus

Mr_Mar

Prawie wszyscy jeździmy samochodami, wielu z nas wie jak działa jego silnik, ale ilu z nas wie kiedy on powstał?
Początki sięgają XVII wieku, kiedy to niejaki Christian Huygens, którego dobrze znamy z lekcji fizyki – optyki, chcąc usprawnić system podlewania ogrodów skonstruował coś na wzór dzisiejszych silników. Oczywiście silnik zadziałał! Jednak brak paliw płynnych wymusił zastosowanie prochu. Silnik po napełnieniu specjalnym rękawem cylindra i zapaleniu wymuszał ruch ciężarka co równało się z suwem pracy. Ale po każdym takim suwie należało tłok znów przesunąć i znów napełnić cylinder prochem. Wykonywane to było ręcznie. Brak paliw płynnych spowodował zaniechanie dalszych prac nad tym silnikiem. W 1793 roku James Watt zbudował swój silnik parowy. Na swój genialny pomysł wpadł przypadkiem siedząc w kuchni i obserwując podskakującą pokrywkę czajnika podczas wrzenia wody.
Stąd już tylko krok i niecałe 70 lat dzieliło już nas do prawdziwego silnika spalinowego jaki znamy dzisiaj. I w 1860 roku Etiene Lenior zbudował taki silnik. Zasilany on był gazem świetlnym i w przeciwieństwie do maszyny Huygensa ten silnik mógł pracować w sposób ciągły bez wkładu człowieka. Ale cóż? Przecież za ojca silnika uważa się Mikołaja Otta. W 1863 roku to właśnie ten człowiek zgłasza w urzędzie patentowym maszynę cieplną zwaną silnikiem. Motor Otta był również zasilany gazem świetlnym. Silnik ten pracował wg zasady nazwanej od nazwiska twórcy. Zasadę tą znamy do dziś tj zasady opartej na czterech suwach: ssanie-sprężanie-praca-wydech. Silnik taki znalazł szerokie zastosowanie w przemyśle jako silnik stacjonarny służący do napędu różnego rodzaju maszyn. Dopiero w 1884 roku silnik pracujący wg zasady Otta znalazł zastosowanie w pierwszym pojeździe drogowym. W tymże roku Gottlieb Daimler skonstruował pierwszy motocykl, który napędzany był silnikiem jego konstrukcji. Rok później inny niemiecki inżynier Karl Benz zamontował silnik w powozie konnym. Silnik Benza troszkę się różnił od silnika Otta, ponieważ pracował w systemie dwutaktowym. Silniki Daimlera oraz Benza były zasilane już naftą. Od tego momentu silniki zaczęły być coraz bardziej powszechne. W 1900 roku pojawił się kolejny rodzaj silnika. Na wystawie w Paryżu tego Rudolf Diesel przedstawił światu rewolucyjny wynalazek jakim był silnik wysokoprężny z samoczynnym zapłonem. Była to rewolucja ponieważ silnik ten nie był napędzany żadnym paliwem wytwarzanym z ropy naftowej(!). Silnik ten zasilany był olejem arachidowym otrzymywanym z orzeszków ziemnych. A mówią że olej rzepakowy jest nowością i rewolucją?! Po raz pierwszy silnik ten znalazł zastosowanie w ciężkim pojeździ ciężarowym marki Man. A w 1936 roku Mercedes-Benz wykorzystał taką jednostkę do napędu auta osobowego, model 170.
No dobra mamy silnik parowy oraz spalinowy dwu- i czterosuwowy. Czy znacie jeszcze jakieś?
Otóż w 1900 roku dobrze nam już znany Ferdynad Porsche postawił na silniki elektryczne!. Zbudował sobie (zapewne z nudów) samochód, który napędzany był takimi silnikami. Miał on napęd wszystkich kół i cztery silniki elektryczne, które umieszczone były w piastach kół.
Na tym w zasadzie można by było skończyć moje wypociny ale jest jeszcze jedna ciekawa konstrukcja silnika, dzisiaj nieco zapomniana. Chodzi mu tu o silnik, który w 1956 roku przedstawił światu Feliks Wankiel. Był to silnik, który w udany sposób łączy wszystkie wady silników dwu- i czterosuwowych. Rewolucją tego silnika był tłok, który inaczej niż w silniku Otta, wykonywał ruch obrotowy a nie postępowo-zwrotny. W latach 60-tych Wanklowi udało się przekonać zaledwie kilku producentów do tego wynalazku. Stosowane były w pojazdach takich jak NSU Prinz, Mazda i jeszcze kilku innych.
Dzisiejsze silniki, które powstają są jedynie rozwinięciem konstrukcji. Bo przecież nie zależnie czy silnik jest potężnym monstrum V10 z bolidu F1 czy tylko skromnym dwucylindrowym silniczkiem Fiacika 126, zasada jego pracy jest ta sama i nie zmieniła się od prawie 150 lat!
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [ [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zapa

Coś tam na ten temat wiedziałem... ale teraz jest lepiej. Hehe.... ja osobiście jestem ci wdzięczny za ten temat... I gratuluję pomysłu!

Kurczak

Widzę że coraz więcej porządnych tematów na forum... I bardzo dobrze Smile

O powstaniu silników to wiedziało się co nie co Wink

A tu mamy uzupełnienie informacji... Smile

996...

Przemek

bardzo fajny temat, szczególnie że prawie nic nie wiedziałem Smile

Veyron · Wysłany: Śro 10:36, 07 Mar 2007 Temat postu:

Czemu tam w tym poscie u góry nie ma zdjęcia konstrukcji Benza Question